Informacje z życia klubu
Kajakiem do Janusza
Usłyszałem opinię o spotkaniu u Państwa Wiśniewskich, oddającą to, czego nie można wyrazić krótszymi słowami… cyt „o tym, że może być tak pięknie, o takich spotkaniach, czytało się w książkach lub oglądało je na filmach”. To, co przeżywaliśmy na Garden Party u Janusza, przeszło nasze wyobrażenia.
Januszu,
Na Twoje ręce składam serdeczne podziękowania całej rodzinie, a zwłaszcza Ewie, za zaproszenie nas , hojne ugoszczenie, wspaniałą atmosferę . To spotkanie pozostanie w pamięci na całe życie, jako chwila szczęścia doznanego w gronie przyjaciół, pod jabłoniami ustrojonymi w owoce, przy śliczne udekorowanych i suto zastawionych stołach, w pięknym otoczeniu ogrodu, w którym jak w operze rozbrzmiewały głosy śpiewaków , słynnego Bartona operowego Leszka Skrla, naszego Rafała i Jacka- gościa z Włoch. Śpiewaliśmy i my, a nawet tacy co nie robią tego nigdy. Na fortepianie akompaniowała profesor Dorota Skrla. W momencie najpiękniejszych partii operowych, widziałem łzę wzruszenia w oczach Włodka, będącą również świadectwem uznania. Januszu rób to dla nas, ludzi umiejących docenić starania nie martw się innymi , są często tylko przechodniami.
W imieniu Ani, Basi, Marka i Jacka
Serdecznie dziękuję
Zbyszek
PS.
Rafał, przyjacielu dzięki również Tobie, za to , że jesteś między nami, za dzielenie się swoim talentem, za to, że masz takich przyjaciół jak Leszek i Dorota, którzy zaufali ci , dali się zaprosić i sprawili nam tyle radości swą sztuką.